Wydał krocie na “lampę Aladyna”. Gdy dżin się nie pojawił, poszedł na policję
Życie to nie bajka. Przekonał się o tym lekarz, który wydał fortunę na “lampę Aladyna”. Niestety po jej przetarciu nie wyskoczył z niej żaden dżin. Zawiedziony mężczyzna zgłosił sprawę na policję.
Sprzedawca wykazał się równie wielkim sprytem, co bajkowy Aladyn. Podczas prezentacji przedmiotu przedstawił się jako okultysta i w obecności lekarza sam “wywołał dżina”. Gdy zainteresowany kupnem chciał dotknąć ducha, został powstrzymany przez handlarza, który twierdził, że jest to niebezpieczne.
Sprawdź: Facet próbował przemycić kilogram złota w... Zgadnij gdzie
Sprawdź: Facet próbował przemycić kilogram złota w... Zgadnij gdzie
Mężczyzna kupił lampę, otrzymując od sprzedawcy obietnicę, że przyniesie mu ona zdrowie, szczęście i bogactwo. To jednak nie wystarczyła naiwnemu medykowi, który sam próbował wywołać dżina. Dopiero wtedy zdał sobie sprawę, że w rzeczywistości był nim przebieraniec, a zarazem wspólnik hochsztaplera.
Nabity w butelkę i pozbawiony majątku mężczyzna zgłosił sprawę na policję. W wyniku śledztwa aresztowano dwóch mężczyzn. Mundurowi ustalili, że lekarz nie był jedyną ofiarą oszustwa na lampę Aladyna. Miał farta, że nie kupił od nich latającego dywanu, bo po próbie startu z balkonu raczej nie wzbiłby się w powietrze.