O jeden most za daleko

Takie rzeczy są możliwe tylko na Bałkanach, gdzie zawsze wrze jak w piekielnym kotle

 kaskader

Zeljko Bozic, jeden z najsłynniejszych kaskaderów świata (pracował m.in. przy filmach „Peacemaker” i „Aleja Snajperów”), nie do końca przemyślał swój ostatni numer. Podczas pokazu w swoim rodzinnym Belgradzie (Serbia) postanowił zeskoczyć wybuchającym samochodem z mostu do rzeki. Wybuch był jednak odrobinę za silny... Bozic został ciężko ranny, a lekarze długo walczyli o jego życie. Na szczęście  teraz kaskader ma się już nieco lepiej. "To był zwykły wypadek przy pracy"- mówi. Dochodzi do zdrowia i — naprawdę! — już marzy o kolejnych wybuchowych skokach.


Dodał(a): matz Wtorek 02.08.2011