Wyzwanie ognia - bolesna `zabawa`

Pamiętasz neknomination – pseudozabawę w picie alkoholu na hejnał? Na powierzchnię internetu właśnie wypływa jeszcze głupszy trend wśród `pięciosekundowych gwiazd ` youtube`a.
fire-challenge.jpg

Neknomination nie było pierwszym zadaniem, które rzucali sobie wzajemnie internauci. Zapoczątkowane w 2012 roku, odkopane w ostatnich tygodniach „wyzwanie ognia” („fire challenge”) polega na oblaniu sobie klaty wysokoprocentowym alkoholem i podpaleniem się. Niektórzy mają tak obfite owłosienie, że nie potrzebują rozpałki, a ich dywany kopcą się szybciej niż nasączone paliwem rakietowym. Potrzebni są jeszcze operatorzy, którzy nagrają śmiałków `kalkulatorem` i wrzucą śmieszne filmy na youtube.


Do Nagrody Darwina pretendują chłopcy, którzy uważają, że płonąca klata jest już przestarzała oraz obciachowa i podpalają sobie krocze. Depilacja rąk i nóg ogniem to dla nich trik `na rozgrzewkę`.


Odradzamy `zabawę` w „fire challenge” przytaczając przykład 15-latka z Kentucky, który nie zdążył opanować ognia i doznał oparzeń drugiego stopnia. ` Po ugaszeniu płomieni, na jego ciele od razu pojawiły się blizny, które są dla niego adekwatną nagrodą za podjęte wyzwanie.


`Pionier` fire challenge:



Dodał(a): carlo Piątek 01.08.2014