Zawód: piwosz wyczynowy
Wyobraź sobie, że podróżujesz po całych Stanach Zjednoczonych, pijesz piwo i dostajesz za to ponad 750 000 zł. Czysta fantazja? Nie!
Takiego właśnie pracownika poszukuje amerykański Instytut Smithsona, który wspólnie z Brewers Association (stowarzyszeniem zrzeszającym ponad 1900 browarów z USA) oferuje posadę człowiekowi, który naprawdę kocha piwo, zna się na nim oraz chciałby badać tradycje piwowarskie tego kraju.
Szczęśliwiec podpisze 36-miesięczny, w czasie którego będzie zarabiał ok. 21 000 zł miesięcznie plus zwrot wydatków na podróże oraz zakup piwa. Wyobraź to sobie: przez trzy lata pijesz, ile tylko chcesz, a pomimo tego i tak jesteś bogatszy o ponad 750 000 zł!
Nie dziwi fakt, że oferta spotkała się z masowym zainteresowaniem – zgłoszenia nadsyłane przez setki tysięcy kandydatów zatkały serwery Instytutu Smithsona i choć termin nadsyłania zgłoszeń to 10. sierpnia, ogłoszenie zdjęto ze strony internetowej już teraz.
Chciałbyś jeszcze wysyłać swoje CV? Możesz to zrobić, jednak pamiętaj, że roboty będzie naprawdę sporo (w USA działa niemal 4500 mniejszych lub większych browarów) a pracodawca będzie wymagał nie tylko chlania, lecz także umiejętności skutecznego zwalczania kaca oraz pewnych momentów trzeźwości, w czasie których aby będziesz musiał swe testy opisywać w fachowy sposób, lub też organizować wystawy dotyczące piwa.
Pamiętaj także, iż wymagania są wysokie: człowiek, który zgarnie tę fuchę powinien posiadać uniwersyteckie wykształcenie (preferowane są tutaj dyplomy z historii, ekonomii, handlu, nauki o żywności i kulturoznawstwa).
Wciąż niezrażony? A więc gnaj pod adres www.si.edu i przy pomocy formularza kontaktowego na stronie poinformuj Instytutu Smithsona, że taka robota do dla ciebie małe piwo.
