Zbawienie za pieniądze. Katolicka organizacja wzywa do zapłaty

Chcesz trafić do nieba? No to musisz za to zabulić. No, może nie ty, a twoja babcia, która zawsze ochoczo dawała ci kieszonkowe ze swojej emerytury. Teraz po te pieniądze wyciąga łapy chrześcijańska organizacja, która przyczyniła się do powstania Ordo Iuris.


Emeryci są w grupie potencjalnego ryzyka nie tylko w przypadku zakażenia COVID-19. Jest także inna plaga, która chce żerować na seniorach. Mowa o naciągaczach. Do swoich celów wykorzystują samogotujące garnki, pościel z futra mamuta czy odkurzacze do koronawirusa.

To jednak tylko jedna z wielu grup hochsztaplerów, którzy żerują na osobach starszych. Okazuje się, że nawet organizacje, które z pozoru powinny nieść im pomoc, same jej potrzebują i szukają jej właśnie u emerytów. Tak działa Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. księdza Piotra Skargi.

Organizacja rozsyła listy do seniorów w całej Polsce. Tak się złożyło, że jeden z nich trafił w ręce córki pewnej staruszki z Warszawy: “Moja 80-letnia mama poskarżyła mi się, że nęka ją pewne Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi (sprawdziłam, jest powiązane z Ordo Iuris). Nachalnie domagają się datków w imieniu Matki Bożej i wyrażają ubolewanie nad uporczywym milczeniem mojej mamy. Przejrzałam tę korespondencję i wpadłam w szał. Już do nich zadzwoniłam i zażądałam usunięcia danych mamy z ich bazy. Ale poczytajcie, co oni wypisują do starszych ludzi i jeśli macie starszych rodziców lub dziadków bądźcie czujni. Zło i perfidna manipulacja w czystej postaci” – pisze na Facebooku pani Iza. 



Treść listu – choć prawdopodobnie uniwersalna – została skonstruowana tak, żeby jego odbiorca odniósł wrażenie, że został napisany z myślą o nim. W rzeczywistości jest on nasączony manipulacją, która ma przekonać adresata do wpłacenia pieniędzy na chrześcijańską organizację.

Pod listem podpisał się Sławomir Olejniczak, prezes Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi. Jak można się domyślić, to on zwraca się “bezpośrednio” do seniorki: “Pomyślałem o Pani, bowiem od pewnego czasu nie mam z Panią żadnego kontaktu. Bardzo mnie to martwi. Jeszcze nie tak dawno temu interesowała się Pani przecież działalnością naszego stowarzyszenia.” – czytamy w korespondencji.

Z treści wynika, że stowarzyszenie potrzebuje pieniędzy na rozesłanie obrazków Matki Boskiej do domów w całej Polsce oraz zakup 1000 białych róż dla Maryi. Do listy dołączono tzw. “kupon”, który w rzeczywistości jest blankietem do przelewu.

Prezes dodaje, że: “Jeżeli teraz skorzysta Pani z mojego zaproszenia do wzięcia udziału w naszej najnowszej kampanii, odpowie Pani na prośbę Matki Bożej. Przesadzam? Absolutnie nie!”

No taka promocja może być nawet bardziej kusząca niż obrazki od Rydzyka, które mają chronić przed koronawirusem.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. Facebook Środa 23.09.2020