Złapali go. Alkomat nic nie wykazał, ale nadal coś było nie tak...

Policjanci zatrzymali do kontroli osobowego Seata. 26–letni kierowca był bardzo pobudzony, ale starał się zachowywać normalnie. Funkcjonariusze przeprowadzili standardowe badanie alkomatem i okazało się, że facet jest trzeźwy. Gdyby miał więcej szczęścia, może i by mu się upiekło, jednak mundurowi postanowili sprawdzić go narkotestem.
Zrzut ekranu 2021-06-22 o 12.12.10.png

I w tej sytuacji nie było już tak kolorowo. Badanie wykazało, że 26–latek był pod wpływem amfetaminy i marihuany. To jednak nie był koniec jego problemu. W kieszeni miał około pół grama białego proszku. Substancję przesłano do badań, jednak zapewne były to resztki amfetaminy, którą wcześniej przyjął.
Zanim policjanci zawieźli 26–latka do aresztu, sprawdzili jego mieszkanie. Podczas przeszukania ujawniono susz i biały proszek. Narkotyki łącznie ważyły ok. 80 gramów. Zabezpieczono także dwie wagi elektroniczne.

Mężczyzna w przeszłości niejednokrotnie narażał się policji, przez co był karany za przestępstwa narkotykowe. Teraz tłumaczył się, że nielegalne środki zakupił przez internet na własny użytek. Funkcjonariusze badają, czy nie zajmował się handlem i czy nikt nie był z nim powiązany w tej sprawie. 

Zapewne gdy alkomat nic nie wykazał, facet przez moment czuł wolność. Może, gdyby nie zachowywał się aż tak podejrzanie, spokojnie udałoby mu się wyjść z tego cało. Teraz jednak grożą mu nawet 2 lata pozbawienia wolności przez posiadanie znacznej ilości narkotyków i substancji odurzających. Dodatkowo odpowie za kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot.: Policja świętokrzyska Wtorek 22.06.2021