Jak znaczyć karty

Jeśli jesteś uczciwy, musisz oszukiwać w grze w karty

gra


Graliśmy uczciwie. Ty oszukiwałeś, ja oszukiwałem, wygrał lepszy” – tłumaczył filmowy Wielki Szu Jurkowi, gdy ten przerżnął z nim partyjkę pokera. Skoro więc jeszcze nie wiesz, jak grać uczciwie w karty, poniżej prezentujemy ci kilka podstawowych metod.

1. Zrób sobie zegar

Jeśli wierzch kart ma okrągłe elementy (kwiaty, słońce itp.) za pomocą kilku kropek zmień je w zegar. Znaczek przy godzinie pierwszej oznacza asa, przy drugiej dwójkę i tak dalej aż do dwunastej, która oznacza damę. Jedyna karta nieoznaczona to król.

2. Poopalaj się

Żeby oznaczyć kolory kart, możesz je znaczyć żyletką (np. dłuższa rysa to trefl, krótsza to karo itd.), a możesz trochę… poopalać. Jeśli kiery zostawisz na słońcu kilka godzin dłużej niż piki, ich koszulki będą się minimalnie różnić odcieniami – i o to chodzi

3. Załóż okulary

Jeśli boisz się wpadki przy znaczeniu, za pomocą specjalnej odmiany tuszu sympatycznego możesz namalować na grzbietach kart ich nominały (np. „AK” – as karo). Nikt ich nie zobaczy, dopóki nie włoży okularów ze specjalnym filtrem. Inna sprawa, że głupio ci będzie grać w karty w ciemnych okularach.

4. Wyostrz wzrok

Alternatywą ciemnych okularów jest więc użycie „juice” (soku) – specjalnego tuszu, którym możesz w sposób niewidoczny pomazać karty i odczytać je gołym okiem. Jedyny warunek: musisz opanować nienaturalną u człowieka umiejętność regulowania ostrości wzroku (taką jak np. przy oglądaniu rysunku
trójwymiarowego). Ale przecież dla chcącego nie ma nic trudnego!

5. Nie musisz się męczyć!

Tusz sympatyczny i okularowe filtry do jego odczytania są na stronie www.markedcards.bizhosting.com/pricing.htm (cena 285 zł). A „juice” i krótki samouczek ustawiania ostrości wzroku kupisz na www.matthewroddy.com już za niecałe 100 złotych.

6. A na koniec ostrzeżenie

Znaczenie kart i oszukiwanie podczas gry jest wprawdzie całkowicie  uczciwe, ale także naganne, karalne i śmiertelnie niebezpieczne. Najlepiej przekonał się o tym wspomniany Wielki Szu, który pod koniec filmu o swoich przygodach obudził się martwy. Nasza ostatnia rada brzmi więc: graj uczciwie i nie znacz kart. Dłużej pożyjesz.




Dodał(a): matz Wtorek 16.08.2011