imię i nazwisko: Nicola Sykuła
data urodzenia: 28.11.1999 r.
miejsce urodzenia: Warszawa
wzrost: 183 cm
waga: 63 kg
wymiary: 90/63/95
ulubione
film: „Jack Reacher: Jednym strzałem”
muzyka: latino
kuchnia: włoska
drink: tequila
cel na wakacje: Kuba (wyspa ;))
CKM: Byłaś grzeczna w tym roku?
Nicola Sykuła: Pytasz dlatego, bo Mikołaj prezenty przynosi tylko grzecznym dziewczynkom, a niegrzecznym ofiaruje tylko rózgę? (śmiech). Więc proszę o oficjalne zaprotokołowanie. Święty Mikołaju. Jak widać na załączonych obrazkach, w tym roku byłam bardzo, bardzo grzeczna...
CKM: Nie dość, że piękna, to wierzy w Świętego Mikołaja!
N.S.: Ależ oczywiście, że wierzę! Takiego w czerwonym stroju, z długą, białą brodą i zaprzęgiem reniferów pomagających mu przewozić worek prezentów bez dna. To nieodzowny element tego świata. Każde dziecko to wie! Niestety, jak wiem, że jest Mikołaj, tak też wiem, że sporo „Piotrusiów Panów” chodzi po tym świecie.
CKM: Uuu... To czego ci brakuje w dzisiejszych mężczyznach?
N.S.: Mam takie wrażenie, że coraz więcej jest w nich pozerstwa i braku klasy. Nie mówię, że dotyczy to tylko mężczyzn ani że kiedyś tego nie było, jednak w czasach Instagrama tę nieszczerą grę pozorów widać dużo bardziej i nieraz mnie to razi.
CKM: To o co tak wrażliwa dziewczyna prosiła Świętego Mikołaja, jak była dzieckiem?
N.S.: Chyba najczęściej prosiłam o lalkę Barbie. Taki był trend. No i o zwierzątko. I trochę musiałam poczekać, zanim takie dołączyło do naszej rodziny.
CKM: Teraz, jak jesteś trochę większa, to wolisz dawać czy brać?
N.S.: Zdecydowanie dawać. Radość drugiej osoby daje mi ogromną satysfakcję, wywołuje we mnie pozytywne emocje i wtedy dopiero czuję esencję czy, jak kto woli, magię świąt. Z drugiej strony uwielbiam być obdarowywana. Myślę, że tak jak każda kobieta.
CKM: Powiedzmy, że w tym roku będę chciał wyręczyć Mikołaja w obowiązkach i samemu obdarować dziewczynę prezentem. Co muszę zrobić, by porwać jej serce?
N.S.: Jakbyś chciał porwać moje serce, ale nie na strzępy, to mam jedną sugestię. Z resztą będę chyba mówiła w imieniu większości kobiet – panowie, pamiętajcie, że kobiety kochają diamenty! Są one naszymi najlepszymi przyjaciółmi. Są unikatowe, podkreślają naszą urodę, osobowość i dodają klasy. Wiesz, że nie ma dwóch takich samych diamentów na świecie? Chcesz pokazać kobiecie, że jest tą jedyną? Podaruj jej trochę kamienia z Sierra Leone (śmiech).