Lifestyle
Wtorek 24.01.2017, Adam Wawrzyniak
10 sekund totalnej demolki
W 10 sekund w gruzy zamieniło się 19 budynków mieszkalnych. Kontrolowane wyburzenie wymagało użycia 5 ton materiału wybuchowego, rozmieszczonego w 120 000 punktów. Tak się to robi w Chinach!
Niedawno oglądaliśmy wyburzenie dynamitem w Sosnowcu, gdzie w 6 sekund padł budynek stawiany przez 15 lat. Tam jednak zużyto 30 kg materiału wybuchowego. W Chinach wszystko jest większe niż w Polsce – populacja, teren kraju, cenzura i demolka również.
W sobotę 21 stycznia w miejscowości Wuhan firma wyburzeniowa położyła 19 bloków mieszkalnych o łącznej powierzchni 150 00 metrów kwadratowych! Niektóre budynki miały wysokość 12 pięter. Operacja była o tyle skomplikowana, że wszystkie budowle musiały zapaść się jednocześnie, ale nie położyć się na trajektorii innego bloku. Ładunki wybuchowe odpalano więc w odstępach mikrosekund po sobie.
Jia Yongsheng, który był kierownikiem całego zamieszania, powiedział na koniec, że wszystko przebiegło według planu. 19 budynków legło w gruzach, nie naruszając otaczającej ich infrastruktury. Cało z przedsięwzięcia wyszły budynki komunalne oraz kolejka, której torowisko przebiegało nieopodal.
Lokatorzy wyprowadzili się z osiedla Hankou Binjiang kilka tygodni wcześniej. Teraz w tym miejscu powstanie centrum biznesowe z górującym nad okolicą 700-piętrowym wieżowcem. Nie wiadomo, czy znajdzie się w nim miejsce dla poprzednich mieszkańców dzielnicy. Może zostaną wpuszczeni, jak pomogą pozamiatać gruzowisko po 19 zburzonych budynkach. Bo 10-sekundowa zabawa, kończy się kilkumiesięcznym sprzątaniem.