Lifestyle

Poniedziałek 02.05.2011, CKM

Coś nowego

Co jakiś czas docierają do nas informacje, że jakiś szalony naukowiec wynalazł coś zupełnie nowego.

Od razu robi się wokół tego dużo szumu, choć przeważnie właśnie o to chodzi. Ostatnio natknęłam się w Internecie na artykuł, który zatytułowany był „Latające łóżko”. Zagłębiając się w niego z ciekawością dowiedziałam się, że pewien Holender nazwiskiem Janjaap Ruijssenaars zaprojektował owe dziwadło. Od zawsze łóżka stały na podłodze i jak dotąd nikomu to głowy nie zaprzątało. Okazało się, że projektant posunął się dalej i stworzył jego prototyp. Nie warto nawet wspominać o jego koszcie, ponieważ bardzo dużo w nim zer. Jak widać latające rzeczy potrafią być niezwykle kosztowne. Takie łóżko zawiera w sobie ogromne ilości magnesów, dzięki czemu unosi się w powietrzu, jak latający dywan Alladyna. Co więcej, musi być ono przywiązane do podłogi, by nie uciekło.