Lifestyle

Poniedziałek 25.04.2022, Konrad Klimkiewicz / youtube.com

Rosyjskie wojska dostały rozkaz strzelania do dzieci wracających ze szkoły

Chcieliśmy po raz kolejny zacytować słowa sekretarza rady miasta Kijowa Wołodymyra Bodnarenko 'Sk**wysyny nie mają żadnych zasad', ponieważ stale są one aktualne i wszystko wskazuje na to, że jest coraz gorzej. W tym wypadku sytuacja wymaga, byśmy nie podpisywali się pod kimkolwiek, tylko sami wyrazili obrzydzenie i wściekłość na tak bezczelny i okropny brak moralności.

Zrzut ekranu 2022-04-25 o 14.56.25.png
Przedstawiciele Służb Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowali na Facebooku przechwyconą rozmowę rosyjskich żołnierzy. Na nagraniu słychać, jak dowódca batalionu wydaje rozkaz ostrzelania grupy dzieci wracających ze szkoły.

Sprawdź także: Rosyjscy sabotażyści w kijowskim metrze: 'Sk**wysyny nie mają żadnych zasad'

"Bądź odważny" – mówi oficer. Borek w tym wypadku mógłby powiedzieć, że pomylono odwagę z odważnikiem, ale byłoby to zdecydowanie zbyt łagodne określenie. "Żołnierze najeźdźcy, operujący na południu Ukrainy, pragną zmylić czujność dzieci i pozwalają im spokojnie przejść przez most, aby następnie zaatakować je w drodze powrotnej" - podała SBU.

Oficer każe rozstrzeliwać cywilów, głównie starsze osoby i dzieci. Motywuje także swojego podwładnego i każe mu "nie żałować celu", a także "być uważnym i mężnym". 

"Ten materiał, tak jak tysiące mu podobnych, znajdzie się w bazie dowodowej wykorzystanej przez Ukrainę do ukarania okupantów za ich barbarzyństwa. A nasi wojskowi zrobią wszystko, żeby ukarać ich na polu walki" - zadeklarowała SBU.