Lifestyle

Wtorek 13.09.2022, Konrad Klimkiewicz / fot.: Jarosławska policja

Złomiarz lvl expert. Jeździł lawetą i kradł porzucone samochody

Zbieranie puszek? Proszę, nie wyskakujcie z czymś takim. 25–latek z Jarosławia jeździł po swoim mieście i Przemyślu lawetą i zbierał samochody, które wyglądały na porzucone. Z trzema mu się udało. Właściciel czwartego złożył zawiadomienie na policję.

Zrzut ekranu 2022-09-13 o 00.16.32.png
Jarosławska policja została poinformowana o skradzionym samochodzie marki Żuk  o wartości ok. 5 tys. złotych. Funkcjonariusze zajęli się sprawą i dotarli do informacji, według których pojazdy był przewożony lawetą do miejscowości Tuczempy. Stróże prawa trafili na jej właściciela. 

Sprawdź także: Rząd będzie śledził obywateli? Projekt nowej ustawy

Okazało się, że mężczyzna przywiózł Żuka na teren złomowiska, gdzie został on rozebrany na części i sprasowany. Po sprawdzeniu danych mężczyzny w skupie wyszło na jaw, że wcześniej oddał on tam trzy samochody marki Łada. Wszystkie zostały rozebrane, sprasowane na części i załadowane na kontener. 

Wszystkie trzy samochody miały zostać skradzione w ten sam sposób. Mężczyzna poinformował policjantów, że był przekonany, że auta "nie mają właścicieli" i zostały porzucone, więc chciał oddać przysługę służbom porządkowym i przy okazji zarobić. Teraz sprawą 25–latka zajmie się sąd. Mężczyzna może trafić za kratki nawet na 5 lat.