Moto

Wtorek 19.08.2014, fisci

Auto wysokie na 60 cm

Rick Blekestad nie miał kasy na pełnowymiarowego Plymotuha, wybudował więc swoją maszynę od zera, tyle że dwukrotnie mniejsza od oryginału. Ale jeżdżącą i z miejscem dla kierowcy w środku!

plymouth-pół.jpg
Zbudował replikę auta Plymouth Superbird z 1970 roku, który ważył ponad 1700 kilogramów i miał potężny silnik V8 o pojemności 7,2 litra i moc 370 KM. Skonstruował je w skali 1:2. Ma więc mikrusa, który aspiruje do roli super rajdówki, która w oryginale przygotowywana była pod wyścigi NASCAR.

Dzieło Ricka ma 270 cm długości, około 60 cm wysokości i waży 136 kilogramów, dzięki lekkiej konstrukcji z włókna szklanego. Waga podana jest oczywiście bez kierowcy. Wsiada się do niego tradycyjną drogą – przez przednie drzwi z lewej strony. Jednak Dość osobliwy jest sposób wsiadania i wysiadania, bo trzeba się do auta wczołgać. Całość napędzana jest silnikiem Briggs & Stratton pochodzącym z kosiarki. Do dyspozycji kierowcy jest 8 koni mechanicznych.

Połowa Plymoutha nie jest zatem demonem prędkości, ale Rick ma świetny prezent dla syna. Do którego oczywiście sam może od czasu do czasu się wczołgać.