Moto

Czwartek 31.05.2012, Ostatni mohikanin

Po prostu bestia

To auto to demon prędkości, co więcej tego demona możesz zestawić według własnego życzenia no i … zasobności portfela.

Ultima GTR
Sex, Sesje i Męski Styl - uaktywnij się na naszym Fan Page'u

Na wstępie wypadałoby zaznaczyć, że to nie jest auto produkowane seryjnie. Auto można samemu złożyć bowiem powstają do niego jedynie komponenty, które można dobrać według gustu, charakteru no i przede wszystkim zer na koncie. Nadwozie kupisz sobie za wypłatę, bo przecież nie zarabiasz mniej niż 100 tys. złotych. Owa bestia nie jest przeznaczona tylko na tor, gdzie można zapieprzać do woli, ale można nią śmigać także po ulicach, do pracy, do rodziców czy na dupeczki.

Przejażdżką bestią sprawia, że włosy stają dęba. Najmocniejsza wersja posiada aż 720 kM! Zanim się obrócisz na liczniku masz już stówę, zajmuje to raptem 2,6 sekundy! Jak komuś mało wciska gaz dalej i mknie aż do 370 km/h! Mało tego, w przeciągu 9,4 auto rozpędza się do 160 km i wyhamowuje do zera.


Po przejażdżce tym autem będziesz innym człowiekiem.