Moto
Czwartek 07.04.2016, ACH
Rekord Przygońskiego pobity!
Od dzisiaj Polak nie jest już najszybszym drifterem świata. A kto jest?
Trzy lata temu Kuba Przygoński, dosiadający 1086-konnej Toyoty GT86, na dawnym lotnisku wojskowym w Białej Podlaskiej ustanowił świetny rekord świata jazdy w drifcie - 217.973 km/h i dzięki temu trafił do Księgi Rekordów Guinnessa. Niestety, wynik Polaka został właśnie pobity. A właściwie – wręcz rozszarpany na strzępy.
Nissan poinformował dzisiaj, że japoński kierowca Masato Kawabata na mierzącym trzy kilometry pasie startowym lotniska Fujairah International Airport (ZEA) ustanowił nowy, kosmiczny wręcz rekord prędkości jazdy w drifcie – 304.96 km/h! Japończyk dokonał tego jadąc 1380-konnym Nissanem GT-R specjalnie przygotowanym do tego wydarzenia przez GReddy Trust.
Nissan na razie pokazał tylko krótką wideo zapowiedź tego wydarzenia – oraz kilka zdjęć. To ci niestety musi wystarczyć na otarcie łez po detronizacji polskiego króla driftu.