Seks
Poniedziałek 22.09.2014, BJ
Praca dla miłośników seksu i marychy
Specjalista do spraw bzykania i jarania poszukiwany! Amerykański pracodawca oferuje wysokie zarobki. Brzmi kusząco?
Amerykański portal poświęcony konopiom - thecannabist.co kilka dni temu opublikował ogłoszenie, że szuka osoby, która zajmie się tym, co kocha najbardziej... czyli seksem i trawką. W zamian za atrakcyjne wynagrodzenie rzecz jasna. Ach, ten zepsuty zachód!
"Nasz nowy niezależny publicysta będzie pisać o seksie, związkach, intymności, gender oraz wszystkim co odnosi się do świata, w którym marihuana staje się legalna. Nasz publicysta będzie pisać o własnych historiach, trendach, recenzjach produktów oraz odpowiadał na pytania czytelników. To jest płatna praca dla freelancera."
Nowy pracownik musi spełniać następujące oczekiwania:
1. Mieć 21 lat
2. Posiadać doświadczenie w pracy dziennikarza, pisać teksty zgodnie z deadlinem i robić to dobrze za pierwszym razem (bez konieczności poprawiania).
3. Mieć profesjonalną etykę pracy i solidne umiejętności w dziedzinie social mediów.
4. Być gotowym na pisanie o seksie i marihuanie pod własnym nazwiskiem.
Z poprzedniego opisu, domyślamy się, że musi być również: ekspertem i koneserem w dziedzinie zioła, jeszcze większym ekspertem i koneserem w dziedzinie seksu oraz posiadać stosowne doświadczenie życiowe i historie, o których była mowa wcześniej.
Konkluzja? Sodoma i Gomora!