Humor

Dodał: antonmed w dniu 2015-12-07

sknerus

Gość wybrał się do kina na film kryminalny. Kupuje bilet a kasjerka do niego:  - Może kupi pan słone paluszki?  - Nie dziękuję - odpowiada.  - To może kruche ciasteczka?  - Nie, nie chcę! odpowiada poirytowany.  - To może popcorn? - nie daje za wygraną bileterka.  - Ile razy mam mówić, że nic nie chcę!? Proszę tylko o bilet.  Klient dostaje w końcu bilet a jak już miał wchodzić na salę kinową kobieta wychyla się z okienka i głośno mówi: - A mordercą jest…