535 tys. zł - tyle kosztował Warszawiaków protest taksówkarzy

Dodatkowo mieszkańcy stolicy, którzy dojeżdżają do pracy stracili w korkach prawie 13 tysięcy godzin.
taxi.jpg

5 czerwca 2017 roku odbył się protest taksówkarzy przeciwko Uberowi. Miał on miejsce między innymi w Warszawie. Opóźnienia i paraliż miasta kosztował mieszkańców stolicy co najmniej 535 tysięcy złotych. Osoby dojeżdżające do pracy straciły w korkach 12,9 tysięcy godzin, a średnia prędkość pojazdów była o 11% niższa niż zwykle.

Liczby te uzyskano z danych systemu Yanosik, gdzie uwzględniono koszty opóźnień dojazdu do pracy w firmach zatrudniających dziesięcioro i więcej pracowników. Nie wzięto pod uwagę informacji dotyczących sektora publicznego, mikroprzedsiębiorstw i szarej strefy.

Minister finansów Mateusz Morawiecki przyznał taksówkarzom pełne prawo do protestu. Zapowiedział również, że chce opodatkować w naszym kraju Ubera oraz żeby kierowcy przechodzili odpowiednie badania i sprawdzano, czy nie byli karani.

Zobacz galerię modelki odwracającej uwagę od samochodu






Dodał(a): Paweł Zieleń Środa 14.06.2017