Dom i samochód w jednym – Renault Symbioz
Ta fura nie tylko zawiezie was z punktu A do punktu B, ale także, w razie potrzeby, może stać się dodatkowym pokojem w waszym domu przyszłości. Renault zaprezentował właśnie Symbioza, czyli bardzo śmiałą wizję przyszłości.
Odkąd samochody zyskały masową popularność, można śmiało powiedzieć, że ludzie spędzają w nich wielką część swojego życia – oczywiście głównie na dojazdach do roboty. Wizja Renaulta zakłada jednak, że w przyszłości związek ludzi z ich autami będzie jeszcze większy i będziemy w nich np. spać, albo spędzać wolne chwile.
Dokładnie taka idea stoi za najnowszą koncepcją francuskiej marki, która została zaprezentowana podczas targów we Frankfurcie. Renault Symbioz, bo tak nazywa się ów samochód przyszłości, ma być elektrycznym autem, które po wjechaniu do domu, nie do garażu, a do domu właśnie, stanie się dodatkowym, modułowym pokojem, równie przytulnym co pozostałe pomieszczenia. W razie potrzeby może służyć również jako gabinet do pracy, a i z powodzeniem sprawdziłby się w roli odizolowanej sypialni.
Poza tym z poziomu samochodu będzie można także zarządzać swoim inteligentnym domem – regulować ogrzewanie, opuszczać i podnosić rolety, kontrolować domowy monitoring, czy obsługiwać sprzęty, takiej jak telewizor czy lodówka.
A co z podstawowym przeznaczeniem Symbioza? Auto ma mieć elektryczny silnik o mocy 680 KM, a setkę robić w 6 sekund. Poza tym akumulator ma starczać na 500 kilometrów jazdy. Musimy przyznać, że całkiem nieźle jak na kanapę na kółkach.
Testy drogowe Symbioza mają się odbyć jeszcze w 2017 roku.
