Drakan Spyder - mały i tani Veyron
Surowy do granic możliwości, ale nie o wygodę tu chodzi. Piekielnie szybki pojazd porównywany jest do bolidów Formuły pierwszej ze względu na przełożenie mocy do masy oraz dbałość, by każdy element tego auta był ultralekki.
Firma Sector111 chwali się, że jest to pierwszy bolid tego typu wyprodukowany w 100% w Ameryce. Nadwozie nawiązuje do pojazdów pokroju X-Bow, Atom czy Mono. Zresztą producenci nie ukrywają swoich inspiracji. Klatka bezpieczeństwa jest zoptymalizowana i skonstruowana tak, że łączy maksimum bezpieczeństwa i minimum wagi. W najbardziej newralgicznych miejscach jest pogrubiona, w mniej istotnych odchudzona.
Pojazd napędza jednostka LS3 od General Motors. V8 o pojemności 6,2 l generuje moc 430 KM przy 5900 obr./min. Pozwala to rozpędzić się do „setki” w 3,2 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 264 km/h. Przy wadze 900 kg, ten bolid ma stosunek obu wartości zbliżony do Bugatti Veyrona. Nie ma jednak takich wygód jak ABS, kontrola trakcji czy innych systemów wspomagających i dbających o bezpieczeństwo jazdy. Dlatego Drakan Spyder nie jest autem dla każdego. Również ze względu na ograniczoną ich produkcję. W 2015 roku wyprodukowano zaledwie 10 sztuk. Jednak mimo to producent nie stosuje zaporowych cen, bo cóż to jest niecałe 400 000 złotych w porównaniu z ponad 4 000 000 złotych?
Jednak Sector111 zadbał o bezpieczeństwo kierowcy i zamontował olbrzymie sportowe hamulce , które formułę zatrzymują niemal w miejscu. Fotele z 6-punktowymi pasami bezpieczeństwa pozwolą na komfortowe prowadzenie osobom z przedziału wzrostowego 152-198 cm. Regulowane sportowe zawieszenie można dopasować do warunków na torze lub na ulicy, bo Drakan jest dopuszczony do ruchu cywilnego. Tylko gdzie tu zakupy z dyskontu przewozić?