Ekskluzywna Gymkhana

Jakiś czas temu Tax The Rich wypuścił filmik, w którym Ferrari za 5,5 miliona złotych lata bokiem po łąkach i błocie. Odświeżamy jeśli ktoś również to przeoczył ongiś.
f288.jpg

Gymkhana na opuszczonym lotnisku była modna 6 lat temu. Dziś nawet sam mistrz tego sportu motorowego – Ken Block – kombinuje jak może w kolejnych częściach precyzyjnego ślizgania się autem, by zainteresować internautów.

Wyzwanie podjął Tax The Rich. Bogacz-widmo, znany z taplania superaut w błocie, który do tej pory nie ujawnił swojej tożsamości, ale są pewne tropy, mogące wyjaśnić kto stoi za katowaniem kultowych wózków.


W jednym z filmików na youtube widzimy jego wyprawę na spacer po spokojnej okolicy w Ferrari 288 GTO produkowanym w latach 1984 – 1985. Wart około 1 300 000 euro (czyli jakieś 5 500 000 złotych) supersamochód zrywa trawę, chlapie błotem, ślizga się po placu buraczanym i driftuje w hali po składzie drewna.

Serce się kraje, patrząc na brutalność Tax The Rich, ale znów zadajemy to samo pytanie: kto bogatemu zabroni?





Dodał(a): fisci Czwartek 07.08.2014