Epidemia epidemią, a NBP ogłasza przetarg
Co robi prezes Narodowego Banku Polskiego, po tym jak oświadcza, że epidemia spowoduje „długi i głęboki kryzys”? Ogłasza przetarg na wynajem fabrycznie nowych samochodów. Łącznie do bankowego garażu zawita 38 nowych pojazdów.
Pośród samochodów, których zapotrzebowanie zgłosił NBP, największą uwagę zwraca SUV o minimalnej mocy 300 KM z wysokoprężnym silnikiem o pojemności 2,5 do 3 litrów. W specyfikacji ujęto również aktywny tempomat, panoramiczne okno i tuner TV.
Jak zauważył na Twitterze poseł Michał Szczerba do takiego opisu pasują trzy modele: Mercedes Benz GLS, Audi Q7 i BMWX, z czego 100% wymagania spełnia Mercedes GLS. Pojazd ma trafić do centrali banku.
CZYTAJ TAKŻE: ZNAKI DROGOWE DLA CZOŁGÓW NA POLSKICH DROGACH. O CO CHODZI
CZYTAJ TAKŻE: ZNAKI DROGOWE DLA CZOŁGÓW NA POLSKICH DROGACH. O CO CHODZI
Oprócz tego, w ramach przetargu zostanie wybranych 10 pojazdów segmentu C z nadwoziem typu kombi, 16 limuzyn średniej klasy, 10 ośmioosobowych miniwanów oraz jeden siedmioosobowy.
Choć czas rozpoczęcia przetargu – 5 dni po ogłoszeniu stanu epidemii – nie jest chyba najszczęśliwszym zagraniem wizerunkowym NBP, to można mieć pewność, że nowe samochody nie przyniosą wstydu pracownikom banku.