Szczyt Australii

Samochód zbyt piękny, by był prawdziwy

samochód



FJ Holden — pierwszy całkowicie australijski samochód — pojawił się na rynku w 1953 roku i błyskawicznie stał się przebojem w kraju hodowców owiec, strusi i kangurów. Właśnie do tego auta nawiązuje nieziemsko piękny prototyp nazwany Efijy. Choć jest hołdem dla auta sprzed półwiecza, oprócz kilku oczywistych zapożyczeń (potężny grill, płaska szyba przednia) od pierwowzoru dzielą go tysiące parseków. Podwozie Corvetty i turbodoładowany silnik V8 o pojemności 6 l i mocy 645 KM z Chevroleta — oto baza, na której swoją wizję oparli australijscy projektanci. Wnętrze to wysmakowany luksus w stylu retro. Mimo że piękny, Efijy jest jedynie kreatywnym popisem projektantów z Holdena. Powstał tylko w jednym egzemplarzu, ale wierzymy, że lekka presja wystarczy, by skłonić producenta do masowej produkcji na rynek polski.


Dodał(a): ach Czwartek 17.11.2011