NASA stworzyła nieprzebijalne opony w oparciu o średniowieczną technologię
Spece z NASA właśnie weszli na nowy poziom technologiczny. Stworzyli bowiem superelastyczne i nieprzebijalne opony, inspirując się rozwiązaniami ze Średniowiecza.
Kolejne misje pojazdów, które NASA wysyłała na Księżyc czy Marsa, okazywały się być sukcesami. Jednak wśród supernowoczesnych technologii gromadzenia i przesyłania danych, niesamowicie zaawansowanych sposobów ochrony pojazdów czy wydajnych sposobów ich napędzania, problematyczne okazywały się najbardziej prozaiczne rzeczy.
Jak na przykład opony, które były niewystarczająco wytrzymałe i przegrywały starcia ze skalną, pełną ostrych krawędzi powierzchnią Marsa czy Księżyca. Jednak łebscy goście z NASA i na to znaleźli sposób. Co najciekawsze, wykorzystali przy tym zmodyfikowane rozwiązanie technologiczne znane ludzkości już ponad 1000 lat temu – w Średniowieczu.
Zastąpili bowiem klasyczne mieszanki gumy metalowymi wiązkami stworzonymi ze stopu niklu i tytanu, które zostały ułożone niczym… średniowieczna kolczuga. Dzięki temu opony są znacznie bardziej elastyczne i mogą znieść znacznie większy stopień deformacji niż jakiekolwiek inne opony. Dzięki temu nie da się ich także przebić i w ogóle bardzo trudno je uszkodzić. Poza tym, ze względu na brak wewnętrznej ramy, są znacznie lżejsze. Słowem: są lepsze od tradycyjnych opon pod każdym względem.
Co więcej, tego typu opony doskonale sprawdziłyby się także tu, na Ziemi, nie wiadomo jednak kiedy, jeśli w ogóle, udostępni swoją nową technologię na masową skalę.
ZOBACZ TEŻ NIEZIEMSKĄ DZIEWCZYNĘ!