Ogórek powraca!
Pamiętacie „ogórka” od Volkswagena? Oczywiście, że pamiętacie. W końcu było to ulubione auto hipisów, którym jeździli również bohaterowie kreskówki „Scooby Doo”. Niemiecki koncern postanowił go unowocześnić.
Volkswagen Typ 2 zadebiutował na ulicach w roku 1950. Był to drugi model wypuszczony przez firmę, stąd też wziął swoją nazwę. Samochód szybko stał się kultowy i zyskał wiele różnych przydomków, w tym mikrobus, minibus, czy hippiewóz. Ostatnie określenie odnosi się do jego popularności w latach 60. ubiegłego wieku w czasie kontrkultury. Do dzisiaj kojarzony jest często z hipisami. "Ogórek" długo był produkowany przez firmę, która przerwała produkcję pod koniec 2013 roku w związku z nowymi zasadami bezpieczeństwa. Dla wielu w tym momencie skończyła się pewna era.
Dla tych, co ronili łezki po minibusie, mamy dobrą wiadomość. W niedzielę na North American International Auto Show w Detroit, Volkswagen po raz pierwszy ujawniło koncept auta I.D. Buzz, nawiązujący do mikrobusa. Powstrzymajcie jednak swoje konie wszyscy, którzy liczycie na oldschoolowy model, niczym nieróżniący się od poprzedniego. Nowy ogórek będzie tylko wyglądem nawiązywał do T2, jednocześnie wyglądając jak jego wersja przybyła z przyszłości. W środku będzie całkowicie elektryczny, a tym samym przyjazny dla środowiska. Co, po aferze spalinowej z udziałem koncernu bardzo dobrze wróży. Nie zapomniano również o mocy. Wyposażony zostanie w 2 silniki o łącznej mocy 369 koni mechanicznych, co pozwoli na osiągnięcie „setki” w ciągu zaledwie 5 sekund. Jedno ładowanie pozwoli przejechać 435 km. Do środka wejdzie nawet 8 osób! Dodatkowo gdy przekroczymy magiczną granicę 2025 roku, pojazd będzie całkowicie autonomiczny, a więc nie będzie potrzebował kierowcy, aby jeździć.
