Poprawiony ideał

W 2018 roku na ulice wjedzie nowy członek rodziny F-TYPE. Wprowadzono modyfikację, dodając między innymi mocy. Jak przystało na koncern, ceny są wysokie.
4d.jpg

W SKRÓCIE:

Jaguar usprawnia F-TYPE. Nowy model ma ważyć osiem kilogramów mniej i być dostępny w trzech wersjach. Na przedniej masce ma znaleźć się GoPro, a za pomocą aplikacji możliwe będzie oglądanie zarejestrowanych materiałów. Ceny wahają się między 255 627 złotych, a 546 531 złotych.

PEŁNA WERSJA:
Jaguar postanowił poprawić coś, co już niemalże było idealne. F-TYPE, który pojawi się w 2018 roku będzie chudszy o osiem kilogramów od poprzednika. Zmiany zachodzą też w wyglądzie, chociaż nawet zatwardziali fani marki mogą mieć problem z dostrzeżeniem niektórych, jak na przykład drobnych modyfikacji przedniego zderzaka. Dodatkowo na masce ma znaleźć się GoPro. Dzięki odpowiedniej aplikacji nazwanej „ReRun” użytkownicy będą mogli na żywo oglądać to, co zostanie zarejestrowane przez kamerę.

Nowy Jaguar F-TYPE będzie dostępny w trzech wersjach. Z silnikiem o mocy 423 kW, napędzany na cztery koła SVR oraz specjalna edycja 400 Sport, którą będzie zasilała trzy litrowa V6 generująca 400 koni mechanicznych, co jest o 20 więcej niż w poprzednim modelu. Ceny wahają się między równowartością 255 627 złotych, a 546 531 złotych.

W tym wypadku powiedzenie „lepsze jest wrogiem dobrego” wcale się nie sprawdza. Wprowadzone zmiany są miłe dla oka, a silnik pięknie ryczy. I chociaż bardzo nam się podoba to nowy Jaguar nie może się równać z naszymi F-IATAMI.




Dodał(a): Paweł Zieleń / fot.: Jaguar Poniedziałek 03.04.2017