Premiera Maserati MC20 – nowy model włoskiego producenta
Otrzymaliśmy nową sportową bestię od Maserati. MC20 to model, który marka zaprezentowała nam po 16 latach od ostatniej premiery swojego supersamochodu MC12. Włoski producent miał sporo do nadrobienia, ale MC20 udowadnia, że twórcy nie próżnowali.
Oczywiście Maserati nie czekało bezczynnie po produkcji MC12. Otrzymaliśmy przecież modele Quattroporte, Ghibli i Levante. Cały czas były także produkowane GranTurismo i GranCoupe, ale w 2019 r. zakończono ich wydawanie. Fani "trójzębu" domagali się nowego sportowego modelu, prawdziwego supersamochodu. Co prawda Maserati nie znajdziemy wśród sportowych aut najchętniej kupowanych przez Polaków, ale być może po takiej premierze to się zmieni.
Zobacz także: Duże zmiany w przepisach drogowych. Kierowcy będą zadowoleni
MC20 napędzane jest trzylitrowym silnikiem V8 biturbo o mocy 630 KM. Do setki wóz rozpędza się poniżej 3 sekund, a maksymalna prędkość, jaką może osiągnąć nowe Maserati, wynosi 325 km/h. Ten model jest przełomowy i wyznacza kierunek, którym marka chciałaby podążać w ciągu najbliższych 10 lat.
W samochodzie została zastosowana nowa technologia, używana dotychczas w bolidach F1. Mowa tu o dwóch świecach na cylinder, dwukomorowym spalaniu i kombinacji układów wtryskowych. Maserati za to podtrzymało tradycję i silnik w wozie umieściło między kabiną, a tylną osią. MC20 ma rywalizować z takimi furami, jak Audi R8, Lamborghini Huracan Evo czy Porsche 911 Turbo S.
Cena nowego Maserati nie jest jeszcze znana, ale nie przeszkadza to w tym, żeby składać już zamówienia. Pierwsze egzemplarze zostaną zapewne udostępnione klientom na początku 2021 r. W dalszych planach twórcy mają jeszcze stworzenie w pełni elektrycznej wersji MC20. Dobrze, że doczekaliśmy się nowego modelu od Maserati, fani włoskiego producenta powoli zaczynali się nudzić. Niektórzy nawet potrafili zgruzować Quattroporte warte ok. 600 tys zł.
ZDJĘCIA NOWEGO MASERATI ZOBACZYCIE TUTAJ:
