Range Rover na Dakar

Grzeczne Range Rovery trafiają w ręce bankierów inwestycyjnych. Niegrzeczne zmieniają się we wściekłe terenówki
range rover bowler


Istniejąca od 1985 roku brytyjska firma Bowler słynie z budowy ekstremalnych terenówek na bazie Land Roverów. Niezniszczalność takich maszyn przetestowano na najbardziej wymagających trasach rajdowych, od Syberii po Maroko. To, co widzisz powyżej, to efekt nowego eksperymentu inżynierów Bowlera: tym razem to próba połączenia boskiej dostojności luksusowego Range Rovera Sport z nieobliczalnością, z której słynie Bowler. Efekt? Dwa pojazdy: wersja rajdowa EXR (tę widzisz zdjęciu) oraz drogowy model EXR S. Wiele je łączy – oba napędza silnik V8 znany z Land Rovera i Jaguara, tyle  że drogowym EXR S będą rozbijać się dzieci szejków naftowych, za to EXR ruszy na podbój tras rajdowych.

Rajdowy EXR, którego być może niebawem ujrzysz na trasie Rajdu Dakar, ma silnik zdławiony zgodnie z homologacją FIA — osiąga moc 300 KM i ma 582 Nm momentu obrotowego. Cena? Ok. 800 tysięcy złotych. Wersja drogowa, EXR S, to pokaz siły inżynierów Bowlera: waga ledwie 1,7 t, stały napęd na obie osie, a do tego 550 koni mechanicznych i aż 625 Nm momentu obrotowego! No i cena: ok. 850 tysięcy złotych!




Dodał(a): ACH Poniedziałek 26.11.2012