Rekordowe palenie gumy na Harleyu

Myślałeś, że dwukołowce Harley-Davidson to nudne i głośne motocykle dla brzuchatych brodaczy? Po tym filmiku zmienisz zdanie i zobaczysz, że amerykańska legenda ma w sobie więcej szaleństwa, niż mogło Ci się do tej pory wydawać.
hd1-rekord.jpg

Rekord Guinnessa padł w Rzeszowie, gdzie stunter Maciej „DOP” Bielicki `palił gumę` na przez 4,5 km. Zrobił to na maszynie Harley-Davidson Street Rod o pojemności 750 cm3. Tym samym poprawił wynik innego śmiałka sprzed roku aż o 800 metrów! Poprzedni rekordzista korzystał z mocniejszego silnika o pojemności 1200 cm3, ale Polak nie lubi iść na łatwiznę i postawił sobie poprzeczkę wysoko.

Wszystko odbyło się 20 maja w Rzeszowie pod salonem Game Over Cycles Harley-Davidson. Wydarzenie zasługuje na jeszcze większe uznanie ze względu na warunki, w jakich Maćkowi przyszło mierzyć się z rekordem. Rider dosiadł seryjnego motocykla, którego panowie z GOC nawet nie dotknęli, a właśnie w customizacjach się specjalizują. Do tego seryjna opona, na jakiej Harley-Davidson Street Rod wyjeżdża z fabryki. Ale to nie koniec schodów...

hd2-rekord.jpg

Próba bicia rekordu odbywała się na publicznej drodze, którą wyłączono z ruchu na czas wydarzenia. Nie była jednak prosta. Maciek musiał pokonać dwa skrzyżowania oraz zawrócić na rondzie. Do tego różne kąty nachylenia nie sprzyjały utrzymaniu poślizgu. Jednak ułańska fantazja Polaka, który jako jedyny wykonuje pokazy stuntu na maszynie Harley-Davidson, wygrała i „DOP” odjechał z eventu z dyplomem Guinnessa. Na jednym kole oczywiście.



hd3-rekord.jpg


SEKSOWNA MOTOCYKLISTKA DAISY LEA:





Dodał(a): Paweł Janusz / fot.: Harley-Davidson Środa 05.07.2017