Setka poniżej 2 sekund – japoński potwór Aspark Owl
Ta fura jest chyba w stanie nagiąć czasoprzestrzeń i dostosować ją do własnych potrzeb. No bo jak inaczej wytłumaczyć osiągnięcie 100 km/h w mniej niż 2 sekundy?
Koenigseggi, Bugatti, Ferrari i inne Tesle – japoński potwór Aspark Owl już po was idzie i ma zamiar was zjeść. W całości. Bez popijania i bez mrugnięcia okiem. Bo jeśli już teraz Aspark osiąga 100 km/h w 1,92 sekundy, to już w zasadzie was pokonał.
Co ciekawe, japoński supersamochód po raz pierwszy zadebiutował w 2017 roku we Frankfurcie na tamtejszych targach motoryzacyjnych i już wówczas wywołał furorę. Nie tyle swoim kosmicznym wyglądem i elektrycznym napędem i nawet też nie tym, że miał pod maską 430 KM, ale właśnie obietnicą złożoną przez konstruktorów, że dopracują swoje dzieło na tyle, że będzie ono w stanie zejść poniżej 2 sekund jeśli chodzi o przyspieszanie do setki. I rzeczywiście obietnicy dotrzymali, co możecie zobaczyć na poniższym filmie.
Aspark Owl ma trafić do produkcji w już w 2018 roku. Nie będzie ona jednak masowa – Japończycy stworzą ledwie 50 egzemplarzy. Każdy wart 4,4 miliona dolarów, czyli prawie 15 mln zł. Robimy zrzutkę?
