Wielki powrót po 24 latach. Pamiętasz Forda Bronco?

Ford Bronco wraca i to w wielkim stylu! Klasyczny offroader został naszprycowana szeregiem nowych systemów, udogodnień i dodatków, czego efektem jest kultowy design połączony z ogromem możliwości, które zostały przetestowane na amerykańskich bezdrożach, gdzie Ford Bronco radził sobie w najgorszych możliwych warunkach.

Zrzut ekranu 2020-08-13 o 15.44.38.png


Okolice miasta Moab w stanie Utah słyną z niezwykle wymagających tras, które większość kierowców z pewnością wolałoby omijać z daleka. Oczywiście takie tereny są z kolei nie lada gratką dla miłośników samochodów terenowych. To właśnie tam amerykański producent aut postanowił przetestować swoje dzieło, którego premiera datowana jest na 2021 r.

FORD BRONCO WRACA DO ŁASK
Historia Forda Bronco sięga aż do 1965 r., kiedy to przedstawiono go jako niewielki, terenowy samochód z wyróżniającymi się, okrągłymi reflektorami. Produkcję zakończono w 1996 r., jednak Ford postanowił wskrzesić ten wóz, czego efektem jest wyprodukowany w 2020 roku całkowicie odnowiony model. Teraz jednak, najnowszy egzemplarz ma pozytywnie zaskoczyć nawet najbardziej wymagających kierowców offroaderów. W końcu powrót po prawie 25 latach musi być spektakularny!

Zobacz także: Tak pierwotnie miał wyglądać nowy Ford Bronco

FORD BRONCO 2021 DANE TECHNICZNE
Zastanawiacie się, czym ten samochód może zaskoczyć i wyróżnić się na tle innych terenówek? Do największych zalet nowego Forda Bronco należy zaliczyć prześwit, który wynosi aż 294 mm, 35-calowe koła z specjalistycznymi, terenowymi oponami i bieg pełzający o wyjątkowym przełożeniu. Dane techniczne tego auta zaskakują. Pod maską tego samochodu znajdziecie dwa silniki: 4-cylindrowy 2.3 EcoBoost skrywający w sobie 270 KM, oraz V6 2.7 EcoBoost 310 KM. Niestety nie ma planów co do tego, aby Ford Bronco pojawił się na ulicach w Europie, jednak w Stanach Zjednoczonych premiera odbędzie się już na początku 2021 roku, a jego cena będzie startować od ok. 30 tys. dolarów.


WYGRYZIE WRANGLERA?
Ford w przyszłym roku planuje sporo namieszać! Terenówka spod stajni tego producenta ma być przede wszystkim konkurentem dla bardziej rozpoznawalnego modelu, mianowicie Jeepa Wranglera. Trzeba przyznać, że po przejściu takich testów opisywany przez nas samochód może podebrać producentowi Jeepów sporą ilość klientów, nawet tych najbardziej oddanych. 

Podczas testów samochód wypadł fenomenalnie. Kilka egzemplarzy zostało solidnie wyeksploatowane na skalistych pustkowiach. Jak widać na nagraniach, auto spisało się na medal, a o trudności trasy, jaką przyszło mu pokonać, świadczy chociażby przebyta trasa w ciągu 13 godzin – kierowcy udało się przejechać zaledwie 53 kilometry i z pewnością nie był to najprzyjemniejszy czas w jego życiu. 

NIEDŁUGO NA DROGACH
Myślicie, że Ford Bronco okaże się strzałem w dziesiątkę i wymiecie swoich konkurentów? Patrząc na to, jak radzi sobie z tak wymagającymi trasami, bardzo optymistycznie podchodzimy do jego przyszłości. Już w 2021 będzie można zobaczyć tego offroadera na amerykańskich drogach.


 

 Zobacz także: Ford Mustang Roush 729



Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / youtube.com Czwartek 13.08.2020