Właściciele Nissana GT-R jej nienawidzą. Ozdabiają jej twarzą fury

Fani spalinówek raczej nie należą do zwolenników Grety Thunberg. Niektórzy kierowcy postanowili w nietypowy sposób pokazać swój sprzeciw odnośnie postulatom dziewczyny i umieścili jej podobiznę na swoich samochodach.
greta-thunberg-nissang-gt-r-1-1536x874.jpg

Właściciel Nissana GT–R zdecydowanie miał dość młodej aktywistki. Umieścił jej podobiznę na swoim samochodzie w taki sposób, aby zamiast oczu miała tylne lampy. Wygląda to komicznie, ale i trochę przerażająco. Greta musiała kierowcy naprawdę zajść za skórę, skoro okleił auto za ponad pół miliona złotych.

Sprawdź również: Dodge Challenger inspirowany "Słonecznym patrolem"

Taka forma protestu dobrze przyjęła się wśród kierowców. Kolejny egzemplarz, na którym rozwścieczona Greta "świeci oczami" jeździ po włoskich ulicach. Jeszcze inną furę z jej podobizną udało się sfotografować we Francji. Szczególnie upodobali ją sobie fani właśnie Nissana GT–R. Z takiego globalnego sukcesu aktywistka nie byłaby raczej zadowolona. 

Sonda

Co myślisz o takim oklejeniu samochodu?


Sympatycy spalinowych bestii są bezlitośni. Ich kreatywność nie zna granic i z pewnością to nie jest ostatnia broń, jakiej użyli, aby pokazać swoją niechęć do aktywistki, która stała się jednocześnie symbolem ekologii. Co jak co, ale twarz Grety pasuje idealnie do tylnych lamp Nissana GT–R.

Zobacz koniecznie: Ta Alfa Romeo Giulia to nie tylko samochód, to cudo na kółkach


DOWIEDZ SIĘ JAK WYGLĄDA PIĘKNY NISSAN GT—R:


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Poniedziałek 31.08.2020