Speed po amerykańsku

Amerykanie to naród, który wszystko chce mieć najlepsze, największe i najszybsze. Dzięki temu powstał SSC Tuatara auto, które ma być szybsze niż Bugatti Veyron!
Tuatuara

Ameryka to kraj, który we wszystkim musi przodować dzielni Jankesi postanowili stanąć we szranki z pożerającymi ogromne ilości pleśni francuzami. Chłopaki z SSC „urodzili” Tuatarę - niebotycznie piękne wyglądające jak z filmu science fiction auto, które ma nie tylko być szybsze od konkurenta, ale i piękniejsze.  

Kosmiczna aerodynamika
Zarówno nadwozie jak i podwozie tego demona prędkości będzie carbonowe. Jedynie strefy zgniotu wykonane będą z aluminium. Do produkcji auta posłuży technologia wykorzystywana do budowy promów kosmicznych.  Auto będzie miało jeden z najniższych współczynników aerodynamicznych w historii! Niektórzy twierdzą, że auto wygląda jak łza. Inżynierowie Bugatti twierdzą, że to, dlatego, że amerykanie maja do siebie dystans i już się śmieją ze swojej produkcji.

Kosmiczne osiągi
W swoim cacku amerykanie zamontowali siedmiolitrowy silniczek, który kopie aż 1350 mechanicznymi końmi, które napędzają tylną oś auta. Według producentów pociągną aż 442 km/h!

A ty się cieszysz z osiągów swojego podrasowanego poloneza!




Dodał(a): Ostani mohikanin Poniedziałek 09.04.2012