Xiaomi zaczyna produkcję... samochodów elektrycznych. Oto Baojun E300
Xiaomi już od dawna nie ogranicza się tylko do telefonów. W ofercie producenta znajdziemy także hulajnogi, odkurzacze i czajniki. Teraz chiński gigant postanowił spróbować swoich sił w branży motoryzacyjnej. We współpracy z firmą Baojun stworzyli nowy samochód elektryczny – E300.
W modelu Baojun E300 znajdziemy silnik o mocy 39 KM. Auto zapewnia zasięg rzędu 305 km na jednym ładowaniu. Samochód kosztuje ok. 37 tys. zł. Pojazd nie dysponuje co prawda zbyt wielką mocą, ale do taniej jazdy po mieście nadaje się świetnie. Niestety będzie on dostępny wyłącznie na rynku chińskim, chociaż twórcy nie wykluczają rozszerzenia dystrybucji po sukcesie w kraju.
Samochód jest mniejszy od Smarta, a fotel pasażera jest cofnięty w stronę bagażnika, by ograniczyć rozmiar auta do minimum. Co ciekawe, Xiaomi przygotowało w środku oprogramowanie, dzięki któremu kierowca będzie mógł kontrolować samochód przez aplikację. Za pomocą swojego smartfona będzie można uruchomić i zgasić silnik, włączyć asystenta głosowego XiaoAl, a nawet poprowadzić pojazd.
Mimo futurystycznego wyglądu, w środku ograniczono dodatki do minimum. Deska rozdzielcza ogranicza się do ekranu wskaźników i panelu z podstawowymi przyciskami. Wygląda to surowo i dosyć prosto.
Szkoda, że Baojun E300 nie pojawi się na europejskich drogach. Patrząc na jego cenę i parametry, prezentowałby się naprawdę dobrze na tle innych elektryków. Być może, jeśli model spotka się z pozytywnym odbiorem, Xiaomi pomyśli nad rozszerzeniem swojej działalności i stworzeniem kolejnego auta, które tym razem powalczy o dobrą pozycję w świecie motoryzacji.
Dużo gorzej jest z wyglądem auta. Kiedy myślałeś, że nic potworniejszego od BMW i3 i Multipli nie powstanie, otrzymałeś mix obu brzydali.
