Zarooq Sand Racer
Ten drapieżnik powstanie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich z myślą o zapewnienie szejkom najwyższej dawki emocji. SUV coupe ma połykać piaszczyste wydmy z łatwością, z jaką majętni Arabowie wydadzą 400 000 zł na jeden z 20 egzemplarzy auta od firmy Zarooq.
Zaroow Sand Racer ma być zabawką, którą można agresywnie przemierzać piaski pustyni, wydmy i wszelkie napotkane bezdroża. To kolejny spektakularny pojazd, który powstanie w ZEA. Super bolid Lykan Hypersport również powstał w kraju emirów. Z Sand Racerem ma jeszcze jedną wspólną kwestię – zaprojektował go ten sam człowiek - Anthony Jannarelly.
Sand Racer będzie bardzo unikatowy. Powstanie zaledwie 20 sztuk tego pojazdu, a każdy z nich ma kosztować 100 000 dolarów, czyli około 400 000 złotych. Ale nie rozbijaj jeszcze świnki skarbonki. Bogaci Arabowie, którzy kolekcjonują wyjątkowe i unikatowe auta zapewne rozdysponowali między sobą te świetnie wyglądające SUVy.
Jego specyfikacje są imponujące. Waży niecałe 1 000 kg i będzie dysponował mocą 305, 400 lub 500 koni mechanicznych. To zapewni rozrywkę na wydmach na najwyższym poziomie. Spotęguje to wysokie zawieszenie oraz tylny napęd. Skrzynie biegów będzie sekwencyjna z łopatkami do zmiany przełożeń przy kierownicy. Maksymalna prędkość, jaką rozwinie Zarooq Sand Racer to 200 km/h. Ta wartość nie powala, ale auto nie jest przeznaczone do wyścigów na ¼ mili.
Wewnątrz ma być dość oszczędnie – ze względu na cięcie wagi pojazdu, ale będzie komfortowo dzięki sportowym fotelom i klimatyzacji. Elementy wykończenia zrobiono z włókna węglowego – tak jak część karoserii.
Gdybyś jednak planował rywalizować z szejkami, spiesz się z wyjmowaniem drobnych z foteli, zza kanapy i spod dywanu – Zarooq Sand Racer na rynek trafi już w styczniu 2016 roku.