Czy rzeczywiście przystojniacy częściej uprawiają seks? Sprawdzono to!

W dobie aplikacji randkowych, takich jak chociażby Tinder, powszechnie przyjęło się, że przystojny mężczyzna może umawiać się z niezliczoną ilością kobiet. Kilka lat temu było głośno o użytkowniku Wykopu, który stworzył fikcyjny profil ze zdjęciami modela i pokazywał, jak łatwo umówić się z dziewczynami na Tinderze, gdy jest się przystojnym. Czy w rzeczywistości jednak uroda warunkuje powodzenie w sypialni?
man-1246028_1280.jpg

Sprawie bliżej przyjrzał się dr Justin Lehmiller, który napisał książkę "Tell Me What You Want" o relacjach damsko–męskich. Sprawdził on, jaki wpływ ma atrakcyjność fizyczna na liczbę partnerów seksualnych. Z badań wysnuł jeden główny wniosek: dobrze wyglądający faceci uprawiają seks znacznie częściej i to z różnymi kobietami.
No dobra, niby nie jest to nic odkrywczego, ale... dlaczego w ogóle tak się dzieje? Cechy fizyczne, które przyciągają kobiety, mają świadczyć o ich zdrowiu i płodności. Przystojny mężczyzna wydaje się być pewny siebie i świadomy własnej atrakcyjności, co podświadomie może się kojarzyć z zapewnieniem bezpiecznej przyszłości. 

Cechy uważane przez nas za atrakcyjne mają wskazywać osoby, które potencjalnie mogą osiągnąć sukces i być idealnym materiałem na partnera. Mowa tu m.in. o symetrii twarzy, rozmiar klatki piersiowej i ramion, a także ogólne umięśnienie. 

Dr Lehmiller sprawdził, że mężczyźni posiadający symetryczną twarz i pożądane proporcje ciała notowali znacznie więcej jednorazowych przygód lub krótkotrwałych relacji, niż osoby nie posiadające tych cech. 

Naukowiec zauważył jednak istotny fakt po badaniu kobiet. Największą popularnością cieszyły się zarówno najpiękniejsze panie, jak i te... najmniej atrakcyjne. Dlaczego? "Chociaż niżej ocenione na skali atrakcyjności studentki mogą mieć mniej okazji na seks, jest bardziej prawdopodobne, że zgodzą się na stosunek, jeśli tylko nadarzy się taka okazja" – stwierdził. Ok, powiedzmy, że przymkniemy oko na takie podejście na potrzebę badań, choć polemizowalibyśmy z tym prawdopodobieństwem. Lehmiller argumentuje to potrzebą zbudowania własnej wartości poprzez seks. 

Wychodzi więc na to, że rzeczywiście masz znacznie lepszy start, gdy wyglądasz jak milion dolarów, jednak nawet, gdy z tego miliona masz co najwyżej 20 centów, także możesz osiągać duże sukcesy w relacjach damsko–męskich. Przecież określenie "liczy się charakter" nie wzięło się znikąd, ale o tym jeszcze niejednokrotnie wam napiszemy.


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Poniedziałek 20.09.2021