Jak odróżnić kobietę od faceta w Tajlandii?

Parafrazując popularny dowcip o lekarzu: przychodzi facet do baby... a baba też facet. Problem w tym, że to wcale nie jest śmieszne

12346.png

Jako, że Tajlandia słynie z seks-turystyki, teoretycznie powinna być rajem. W praktyce jednak istnieje kilka pułapek, na które można się nadziać, szukając erotycznych rozrywek. Po pierwsze, niektóre z nich są nielegalne, jak chociażby ping pong show, które odbywa się w pewnych strip clubach (Azjatki używają swoich wagin do wyczynów cyrkowych - palą nimi cygara, strzelają z nich piłeczkami itd.). Po drugie, jeśli chodzi o piękne Tajki, niektóre z nich równie dobrze mogłyby się nazywać... Zenek.

Jak uchronić się przed ladyboyem, pokaże ci poniższe wideo.

Podsumowując, w Tajlandii faceci od babek różnią się:
- wzrostem,
- stopami i dłońmi,
- krągłościami (sztuczny cyc zdecydowanie zwiększa ryzyko trafienia na babochłopa!),
- umięśnieniem,
- makijażem (faceci na ogół malują się mocniej),
- grdyką (kto ma jabłko Adama, ten nie jest Ewą).


Dodał(a): BJ, fot. Youtube Poniedziałek 17.11.2014