Kujon vs łobuz - zobacz kto wyrwie

Jesteś miły dla dziewczyny, prawisz jej komplementy, nie pozwalasz sobie na zbyt śmiałe zachowanie, a i tak sprzątnie Ci ją sprzed nosa gość w stylu Bruce`a Willisa. Gdzie tu sprawiedliwość?! No ale niestety tak jest – dziewczyny (oczywiście uogólniamy, wiemy, że nie wszystkie) wolą facetów aroganckich, czasem nazbyt pewnych siebie i bezpośrednich.
nerd-vs-thug.jpg

Podryw „na Bruce`a Willisa” zawsze był i będzie skuteczny. Dziewczyny potrzebują partnera silnego i stanowczego. Oczywiście marzy im się, by był przy tym też romantyczny, ale schodzi to na drugi plan, gdy trzeba wybrać jedną twarz swojego „misiaczka”.

Niby szukają i doceniają mężczyzn uprzejmych i szarmanckich, ale metka „miłego” wcale o Tobie dobrze nie świadczy. Miły, to może być dla nich kolega gej. Ty musisz być brutalem. Neandertalczykiem z wielką pałą (drewnianą). Inaczej Twój wybór zawęża się do koleżanek z pracy i związku z rozsądku. On „miły”, ona „sympatyczna”.

Świetnie ilustruje to poniższy prank (uwaga, zawiera sceny „prawie seksu”), choć pokazano tu skrajny przypadek, kiedy dziewczyna nie chce nawet znać imienia chłopaka, którego sprzęt właśnie obsługuje. Takich lasek nie tykamy, a swoją kontrolowaną szorstkość kierujemy do tych godnych naszego materiału genetycznego.







Dodał(a): carlo Wtorek 16.12.2014