Mia Khalifa odeszła z branży porno, bo dostawała groźby śmierci od ISIS

Była królowa porno Mia Khalifa ujawniła, dlaczego postanowiła porzucić na dobre różową branżę. Aktorka przyznała, że otrzymywała groźby śmierci od tzw. Państwa Islamskiego.

Porzucenie kariery porno przez Mię Khalifę było wielką stratą dla całej różowej branży. Tym bardziej, że libańska aktorka stawała się prawdziwą gwiazdą z gigantyczną rzeszą fanów zakochanych w jej egzotycznej urodzie i innych dwóch wielkich atutach. Teraz w wywiadzie dla „Daily Star” Khalifa ujawniła, co było główną przyczyną jej przedwczesnej emerytury.

Aktorka otrzymywała bowiem groźby śmierci ze strony dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego. Z jednej strony chodziło oczywiście o to, że korzenie libańskie i arabska uroda Mii w połączeniu z jej profesją przynosiły hańbę całemu Bliskiemu Wschodowi, a z drugiej - ISIS bardzo się wściekło o jeden konkretny film, w którym Khalifa występowała w hidżabie. Dżihadystów nie obchodziło specjalnie to, że aktorka w rzeczywistości jest chrześcijanką.

Gwiazda dostała od Islamistów ultimatum – albo porzuci branżę porno, albo zostanie zabita poprzez ścięcie głowy. Musicie przyznać, że nie była to zbyt kusząca alternatywa.

– To zdecydowanie nie było to, co chciałam osiągnąć. Zamierzałam po prostu zaszaleć i trochę się zbuntować – tłumaczyła Khalifa i dodała, że nie godzi się na tak ostre traktowanie jej filmu w hidżabie: – W Hollywood są scenariusze przedstawiające muzułmanów w znacznie gorszym świetle niż tamta produkcja.

ZOBACZ TEŻ: MIA KHALIFA ODPOWIADA NA 7 NAJPOPULARNIEJSZYCH PYTAŃ DOTYCZĄCYCH SEKSU:

Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. Instagram Czwartek 01.03.2018