Owczy pęd

Jeśli wydaje ci się, że alkoholizm i kradzieże to najgorsze, co może kojarzyć się z naszym krajem za granicą, to znaczy, że nie słyszałeś historii o naszym obywatelu, który... nago straszył norweskie owce

owca

Nic dziwnego, że za granicą mają nas za oszołomów, kiedy tacy rodacy, robią nam PR... W końcu co trzeba mieć w głowie, żeby biegać nago po łąkach?! Już sama wizja latania po trawce z fajfusem na wierzchu wydaje się głupia, ale kiedy dodamy do tego jeszcze stado owiec, zaczyna się robić naprawdę dziwnie...

O tym, że nasz krajan poczuł się jak wesoły kucyk z krainy tęczy i postanowił łączyć się z naturą, doniósł norweski dziennik "VG". Polak został złapany przez lokalną policję, kiedy hasał zupełnie golusieńki po polach i zaczepiał owce. Swój niecodzienny wybryk tłumaczył faktem, że... było mu gorąco i musiał się przewietrzyć. Co ciekawe, władze norweskie były bardzo zdumione zaistniałą sytuacją, ale puściły naszego wolno, dochodząc do wniosku, że prawo nie zostało złamane w żaden sposób.


Dodał(a): Jagoda Wtorek 04.06.2013