Podrobione pezerwatywy zalały Polskę!

Na polski rynek trafiły podróbki prezerwatyw znanej marki, wyprodukowane na Dalekim Wschodzie. Policja zabezpieczyła 27 tysięcy sztuk, które można było dostać m.in. w sklepach i na stacjach benzynowych

shutterstock_168231869.jpg

Jeśli myślałeś, że kupno kondoma sprawdzonej firmy, uchroni cię przed katastrofą, musimy cię zmartwić. Jakiś czas temu na polski rynek zostały wprowadzone podróbki, których skład chemiczny na razie pozostaje zagadką, podobnie jak również rodzaj użytych środków zapachowych, nawilżających i plemnikobójczych.

W grudniu 2014 roku policja przejęła i zabezpieczyła 9 tysięcy sztuk podrobionych prezerwatyw, które wyprodukowano na Dalekim Wschodzie, a sprzedawano pod marką Durex. Jako, że nie był to pierwszy incydent, oszacowano wtedy, że łącznie w ręce policji dostało się już ponad 27 tysięcy podróbek! Na polski rynek trafiały one najprawdopodobniej od 2012 roku (!) i choć trefne kondomy znaleziono w kilkunastu hurtowniach, sklepach oraz na stacjach benzynowych na terenie powiatu otwockiego oraz województwa łódzkiego, spodziewano się, że mogły być sprzedawane nawet w całym kraju.

Jako, że skala importu fałszywek była ogromna, nie jest powiedziane, że wciąż nie można jeszcze natrafić na niepożądaną antykoncepcję na terenie naszego kraju. Dlatego, po pierwsze, unikaj kupowania gumek na aukcjach internetowych oraz po drugie, koniecznie zobacz, jak odróżnić podrobioną prezerwatywę od oryginału!



Dodał(a): Bartosz Joda Czwartek 26.02.2015