Pokemonowe dildo

Macie już dość szału związanego z Pokemonami? No to mamy złą wiadomość – szał trwa w najlepsze i wygląda na to, że wcale nie ma zamiaru się skończyć. Oto bowiem stworzono seks-zabawki inspirowane pokemonami.
okładka.jpg

Pokemon GO doprowadziło do masowego szaleństwa. Ludzie zaczęli rzucać normalną pracę po to, by zostać trenerami tych stworków, a i firmy coraz chętniej zatrudniają takich „profesjonalnych” trenerów (przykładem może być polska firma z Opola, o której pisaliśmy TUTAJ).

Szaleństwo to jest na tyle duże, że nie omija nawet branż, które z Pokemonami mają tyle wspólnego, co Pikachu z dildo. Zaraz zaraz. Nie, to niemożliwe… Cofam te słowa, ponieważ Pikachu i sztuczny penis mają od dziś więcej wspólnego niż komukolwiek się wydaje – pokemony właśnie opanowały także rynek zabawek erotycznych.

Nie, to nie żart, na stronie Geeky Sex Toys pojawiła się bowiem nowa kolekcja dildo z serii „Pokemoan” (celowa gra słowna, „moan” oznacza bowiem „jęk”). Są to cztery sztuczne penisy (dokładniej: 3 penisy i jedna „zatyczka” doodbytnicza), które swoim kształtem i kolorem nawiązują do czterech najbardziej podstawowych pokemonów – Charmandera, Bulbasaura, Squirtle’a i Pikachu.


I jak każdy z wymienionych pokemonów ma inną moc, tak każda z zabawek oferuje nieco inne doznania. Bądźcie więc rozważni niczym przyszły trener pokemon i wybierajcie mądrze, który z gadżetów będzie dla Was najlepszy. No chyba, że wolicie złapać je wszystkie.

Ech, a myśleliśmy już, że chociaż ta, co prawda brudna, branża seks-zabawek pozostanie nieskażona pokemonami… Ciekawe co dalej.




Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. Geeky Sex Toys Czwartek 28.07.2016