Powstaje pigułka na przedwczesny wytrysk

Lek ma pomóc wszystkim facetom, którzy osiągają orgazm zanim ich partnerka zdąży policzyć do trzydziestu.
iStock-912713674.jpg

Przedwczesny orgazm to dla wielu facetów problem, który sprawia, że seks staje się dla nich doświadczeniem z pogranicza grozy i rozpaczy, a z którym nie wiedzą, jak sobie poradzić. Na szczęście skoro w XXI wieku możemy mieć proszki na zimne stopy i kaszel palacza, to czemu nie mielibyśmy mieć pigułek dla facetów, którzy nie są zbyt wytrzymali w łóżku.

Wszystko zaczęło się od badania przeprowadzonego na 88 mężczyznach na Uniwersytecie Medycznym w Tulane w USA. Owym facetom cierpiącym na przedwczesny wytrysk podano specjalną substancję, która blokuje oksytocynę przed związywaniem się z komórkami ciała, co ma spowolnić nieuchronny orgazm.

Na początku testów ci faceci osiągali szczyt średnio w 33 sekundy. Po 6 tygodniach stosowania specyfiku, czas ten wydłużył się 3,8-krotnie do nieco ponad 2 minut. Sukces? No pewnie, dla gości takich jak oni każda sekunda jest na wagę złota. Teraz testy przeprowadzane są na grupie 220 mężczyzn w 29 różnych ośrodkach badawczych w USA, by sprawdzić, czy rzeczywiście wspomniane substancje są skuteczne przy problemie przedwczesnego wytrysku.

Nim jednak powstaną te magiczne piguły faceci, których dotyka ten problem, muszą radzić sobie sami. A wśród najpopularniejszych sposobów wydłużania stosunku jest masturbacja na kilka godzin przed, używanie grubych prezerwatyw, robienie przerw w trakcie albo gadanie o czymś nudnym – polecamy np. rozmowę o sytuacji ssaków parzystokopytnych w polskich lasach albo o wpływie księżyca na rozwój handlu morskiego w południowej Azji.

Ważne też, by podchodzić do swojego problemu z dystansem, w końcu jest też mnóstwo innych dobrych sposobów na zaspokojenie kobiety w łóżku.

Dodał(a): Jakub Rusak/ fot. istockphoto.com Piątek 08.02.2019