Prezerwatywa zawsze sprawiedliwa
Zdarzenie miało miejsce w Schoeppingen w Północnej-Westfalii. Zgodnie z relacją policji, niedoszły złodziej został trafiony w głowę przez odłamek stali z kondomowej maszyny, kiedy uciekał po jej wysadzeniu do samochodu. Wtedy też stracił przytomność. Mężczyzna został zawieziony do szpitala przez swoich wspólników (wszak napad na automat z gumkami wymaga już zorganizowanej przestępczości).
Niestety, reanimacja okazała się bezskuteczna. Czyżby rzutem na taśmę udało się komuś zapracować na tytuł najgłupszej śmierci roku? A co do wspólników, obaj będą odpowiadać za zdemolowanie maszyny z prezerwatywami z wolnej stopy. Fanfary, oklaski i Szczęśliwego Nowego Roku!