Rozwody podrożeją. Ziobro chce ratować małżeństwa
Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło projekt, według którego koszty sądowe rozwodów znacznie się zwiększą. Wydłuży się także proces jego uzyskania – do teraz sprawę udawało się zamknąć w jednej rozprawie, co nie będzie już możliwe.
Resort sprawiedliwości powołał się na Konstytucję, która ma nakazywać "umacnianie więzi między osobami tworzącymi rodzinę, a zwłaszcza więzi istniejące między rodzicami i dziećmi oraz między małżonkami". W uzasadnieniu projektu znajdziemy następujące słowa: "Polski system prawny otacza opieką instytucję małżeństwa. Małżeństwo wciąż pozostaje w Polsce ważną instytucją społeczną".
Według projektu, para która ma małe dziecko, będzie musiała poddać się "postępowaniu informacyjnemu" trwającemu minimum miesiąc. Rodzice będą musieli obowiązkowo spotykać się ze specjalistami, którzy będą informować ich o indywidualnych i społecznych skutkach rozpadu małżeństwa. Dodatkowo osoby ubiegające się o rozwód będą mogły ubiegać się o darmowe mediacje wydłużające proces o 3-6 miesięcy.
Obecnie proces rozwodowy musimy zapłacić 600 zł, w tym połowa kwoty zostaje zwracana, gdy sąd nie orzeknie winy którejś ze stron. Przy zmianach, które chce wprowadzić Ministerstwo Sprawiedliwości, koszty się zwiększą, a zwrot nastąpi jedynie w przypadku separacji.
Wiadomo, że żenić trzeba się z głową. Teraz jednak pamiętaj o tym, że poza głową warto mieć także i dość wypchany portfel. Kto wie, jeśli lada moment wam się odwidzi, dostaniesz po kieszeni.