Firmowe igraszki

Czy seks i praca idą w parze? Okazuje się, że tak, choć nie zawsze jest to rozsądne. Dowodem na to może być firmowy romans, albo szefowa w kusych spódniczkach

bzykanie w pracy.jpg

Sex, Sesje i Męski Styl - uaktywnij się na naszym Fan Page'u

SZYBKI NUMEREK
Biznesowe dyskusje są całkiem skutecznym afrodyzjakiem. Przekonała się o tym pewna parka z Unity Partnership w Manchesterze, kiedy rozmowa o planie zagospodarowania regionu zakończyła się ostrym bzykaniem w sali konferencyjnej. Współpracownicy musieli być naprawdę srogo napaleni, bo nie zauważyli nawet, iż seks uprawiają na oczach tłumu ludzi, zaglądającego im przez okno. Najwyraźniej jeden z gapiów pozazdrościł kochankom, bo wezwał policję, która zakończyła namiętne igraszki. Miał być szybki numerek, a wyszedł stosunek przerywany…

KRAWAT Z NIESPODZIANKĄ

Jak pokazują statystyki, co trzecie małżeństwo zawierane jest pomiędzy znajomymi z pracy. Producent luksusowych produktów – Hermes postanowił wykorzystać tę wiedzę w praktyce i stworzył niezwykle praktyczny krawat posiadający specjalną kieszonkę na prezerwatywę. Teraz kiedy w robocie najdzie cię ochota, produkt pierwszej potrzeby będziesz mieć zawsze pod ręką… (czy tam szyją).

FIRMOWE RANDEZ-VOUS
Okazuje się, że praca sprzyja nawiązywaniu relacji. Ponad 40 procent Amerykanek było na randce ze swoim współpracownikiem, z czego ponad 30 procent spotkań przerodziło się w trwały romans. Jaki z tego morał? Ludzie są pozbawieni zasad moralnych, wypaczeni z wszelkich wartości i spłoną w piekle!

SZEFOWA Z DEKOLTEM

Badania amerykańskich psychologów dowiodły, że kobiety na wysokich stanowiskach nie powinny emanować kobiecością. Seksownie ubrana pani dyrektor postrzegana jest jako mniej kompetentna oraz mniej inteligentna, niż jej skromniejsza koleżanka po fachu. Co ciekawe, sprawa ma się zupełnie inaczej w przypadku pań piastujących stanowiska niższej rangi. Recepcjonistki w kusych spódniczkach zostały uznane za bardziej kompetentne niż ich odpowiedniczki w golfach i bez makijażu. Wniosek? Szefowie bzykają gorące sekretarki, bo wydaje im się, że są na tyle kompetentne, iż zasługują na premię w postaci ostrego rżnięcia.


Dodał(a): Karolina Pękalska Czwartek 10.05.2012