Single ruszają na żer. Ta branża zbija kokosy na ich chuci

Sytuacja związana z koronwairusem dała się we znaki sporej części gospodarki. Powody do narzekań mają m.in. restauratorzy, hotelarze, właściciele siłowni, ale jak się okazuje również producenci prezerwatyw. Na szczęścia sytuacja się zmienia na lepsze.
iStock-1078499088.jpg


Gospodarka niestety nie odczuła najlepiej sytuacji związanej z koronawirusem, która wydaje się nieco polepszać. Każdy zdaje sobie sprawę, że COVID-19 mocno uderzył w dochody branży gastronomicznej czy fitness. Ograniczone kontakty międzyludzkie przełożyły się również na spadek sprzedaży prezerwatyw.

Firmy z tego sektora notują wzrost przychodów. Od marca do kwietnia 2021 roku sprzedaż tych środków antykoncepcyjnych podskoczyła o 23,4 proc. dla rynku w Stanach Zjednoczonych - podaje CNN.

Według producentów taki trend może mieć związek z rosnącą liczbą zaszczepionych osób oraz restrykcją, które są luzowane np. poprzez otwieranie punktów gastronomicznych, które pomagają w budowaniu i tworzeniu nowych relacji międzyludzkich. Randkowanie będzie o wiele łatwiejsze.

Jak wynika z ankiety "Singles In America 2020" portalu match.com 71 proc. singli nie uprawiało seksu w trakcie pandemii. Z kolei w badaniu "Seks i intymność 2021" autorstwa SKYN, aż 39 proc. respondentów od początku pandemii zauważyła wzrost swojego popędu seksualnego. Takie zachowanie może przełożyć na wyższą sprzedaż prezerwatyw i poprawę życia seksualnego.

– Ludzie w wieku 18-24 lat nie mogą się doczekać powrotu do życia społecznego – zaznacza Britta Bomhard, dyrektorka ds. marketingu w firmie Church& Dwight, produkującej prezerwatywy Trojan.

Dystans społeczny skutecznie ograniczył relacje wśród młodych osób, które są spragnione możliwości swobodnego randkowania czy okazyjnego seksu. W tym aspekcie producenci prezerwatyw kładą duże nadzieje.

Dodał(a): CKM.PL Poniedziałek 10.05.2021