Taneczno-biuściasta rywalizacja
Patrząc na powyższe wideo, trudno się nie zgodzić z faktem, że ta kobieta również ma bardzo dobrą technikę i choć reprezentuje zupełnie inny nurt muzyczny, na pewno wkrótce znajdzie swoich fanów.
My nie jesteśmy w stanie ocenić, które z twerkujących piersi przemawiają do nas bardziej, ale na pewno uważamy, że ta dyscyplina jest na tyle atrakcyjna, że można by ją spokojnie włączyć do Olimpiady.
A dla przypomnienia, debiut kokosków Sary tańczących "Eine kleine nachtmusik":