Zawyj do księżyca - pozycja seksualna na wilka

Natura dostarcza wiele łóżkowych inspiracji. Możesz zdominować partnerkę ucząc się od największego żyjącego zwierzęcia lądowego, robiąc to na słonia. Być może jednak wolisz żyć na krawędzie i wziąć przykład z pewnego drapieżnika.

Na pewno słyszałeś o pozycji seksualnej na wilka. Przypomnimy ci jednak, że według wielu kawałów najczęściej uprawia się ją podczas trzeciego trymestru ciąży kobiety. Musicie z partnerką ułożyć się koło siebie i kiedy ona będzie sobie leżeć, ty wyj do księżyca niczym wspomniane zwierzę. Możemy się z tego śmiać, ale niewątpliwie wiele mężczyzn przechodzi właśnie takie katusze, nie tylko oczekując dziecka.

Ta pozycja seksualna naprawdę istnieje. Jak to się robi na wilka, opisano już w „Kamasutrze”. Tak naprawdę jest to modyfikacja słynnego „pieska” i można ją określić mianem „psa ze wścieklizną”, bo jest dość dzika, ale gwarantujemy niezapomniane doznania.

Przede wszystkim będziesz potrzebował jakiegoś stolika, kanapy lub łóżka. Jeśli wybierzesz to ostatnie, to nie wskakuj do niego od razu. W przeciwieństwie do pozycji na leniwca, gdzie na stole znajduje się pupa partnerki, w tym wypadku wyposażenie domu ma posłużyć jako oparcie. Na jakimkolwiek niskim meblu kobieta ma położyć swoje ręce, będąc maksymalnie wygiętą. Ty ustawiasz się za nią i zaczynasz penetrację.

Pozycja seksualna na wilka nie jest trudna. Wykonuje się ją na stojąco. Jej niewątpliwą zaletą jest to, że masz całkowicie wolne ręce. Możesz je wykorzystać, aby zwiększyć jej przyjemność stymulując strefy erogenne, na przykład pieszcząc w trakcie stosunku łechtaczkę, albo bawiąc się piersiami. To ustawienie pozwala również na głęboką penetrację.

Tutaj możesz zobaczyć jak to wygląda.

We wspomnianym na początku dowcipie była też odrobina prawdy. Pozycja seksualna na wilka polecana jest kiedy oczekujecie dziecka. Samo wycie w trakcie również jest dopuszczalne. Z rozkoszy oczywiście.