Paula Marciniak - Sesja!
Oto Paula, objawienie polskiej muzyki pop. Jest młoda, piękna oraz utalentowana. Oceń, czy ma szansę posłać Dodę na wcześniejszą emeryturę

1
z 6
Więcej zdjęć poniżej
Paula Marciniak
CKM: Już dawno żadna polska artystka nie zrobiła wokół swego debiutu płytowego tyle szumu, co ty. Gratulacje! Paula Marciniak: Dziękuję. Wszystko ma swoją cenę. Ostatnimi czasy właściwie nie mam życia prywatnego, pracuję od siódmej rano aż do późnej nocy. Ale efekty są – mój singiel „Flashing Lights” jest grany na całym świecie. A to dopiero początek. Moja debiutancka płyta zatytułowana „Paula” właśnie trafiła do sklepów, polecam (śmiech).

2
z 6
Paula Marciniak
CKM: Wiele polskich artystek próbowało już kariery światowej, ostatnio choćby Doda. Dlaczego tobie miałoby się udać? Paula Marciniak: Doda śpiewa po polsku, a większość moich piosenek jest po angielsku. Jestem pierwszą polską artystką, która promuje swoją płytę w tylu krajach jednocześnie, od Indii po USA. Ale skoro agencje artystyczne biły się o „Flashing Lights”, czemu nie miałam wykorzystać takiej szansy? Dzięki temu moją piosenkę można usłyszeć w stacjach radiowych na całym świecie. W Indiach nagrałam utwór z hinduskim gwiazdorem kina, Sudhanshu Pandeyem, niebawem koncertuję w Los Angeles. Wiele się dzieje.

3
z 6
Paula Marciniak
CKM: Nagranie twojej płyty wspomogło kilku znanych producentów. Jak udało ci się namówić ich do współpracy? Paula Marciniak: Prezentowałam komu się tylko dało swoje piosenki, przekonując do pracy ze mną. CKM: Masz dar przekonywania? Paula Marciniak: Niewątpliwie. Nad płytą pracował między innymi Tomek Lubert (współtwórca wielu hitów Dody – przyp. red.) i Tabb, jeden z najbardziej znanych polskich producentów. Ale ta płyta nie powstałaby, gdybym kiedyś nie opowiedziała o swoich marzeniach pewnemu Michałowi, który powiedział mi: masz talent, zrób to! CKM: Czy masz na myśli Michała Wiśniewskiego? Paula Marciniak: Mam na myśli innego Michała, ale jego nazwisko chciałabym zachować dla siebie. Choć „Wiśni” rzeczywiście wiele zawdzięczam. On mi też, ale ja jemu dużo więcej. To świetny performer, nie ma równych w naszym kraju.

4
z 6
Paula Marciniak
CKM: Udzielał ci rad jako gwiazdor zaprawiony w bojach? Paula Marciniak: Podpatrywałam go, podpowiedział mi parę rzeczy. Jestem debiutantką, każdy kontakt z osobą doświadczoną to bezcenna nauka. CKM: Jaką naukę wyniosłaś ze spotkań z Michałem? Że warto być skandalistką? Paula Marciniak: To nie w moim stylu. Szokowanie skandalami kończy się tak, że ludzie pamiętają tylko skandale, a nie czym się zajmujesz. Choć zrobiłam już dwie gorące sesje dla CKM, nigdy nie będę sprzedawać swojej prywatności. Są granice otwartości. CKM: Masz poczucie, że ktoś w Polsce boi się Pauli? Paula Marciniak: Trochę namieszałam niekonwencjonalnymi pomysłami, takimi jak nakręcenie teledysku do piosenki „Dziś jesteś niebem” w więzieniu. Niektórzy mogą odczuwać zazdrość, że taka gówniara przyćmiewa starych wyjadaczy szołbiznesu, a mój singiel sprzedaje się lepiej niż ich utwory. Nie będę płakać z tego powodu. Każdy artysta debiutuje tylko raz i trzeba ten moment wykorzystać do maksimum. To przekłada się także na pieniądze, bo uznane gwiazdy zarabiają przez to mniej, a ja – więcej.

5
z 6
Paula Marciniak
CKM: Płyty nie nagrywają się same. Ile wy-dałaś na to, by album „Paula” mógł pojawić się na rynku? Paula Marciniak: Nagranie płyty to wydatek na miarę luksusowego samochodu! Zrealizowanie jednego porządnego klipu kosztuje co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych. Gdyby nie zależało mi na realizacji swoich marzeń, poszłabym do salonu i za te pieniądze po prostu kupiła Porsche (śmiech).

6
z 6
Paula Marciniak
CKM: Myślisz jak bizneswoman? Paula Marciniak: Mam głowę do biznesu. Nawet będąc artystką, nie trzeba rezygnować z używania mózgu, a pasję można traktować jak biznes. W końcu śpiewanie to praca, bo trzeba się utrzymać i zarobić na życie. Ale jeżeli robisz to, co kochasz, cieszy cię każdy dzień. Poza tym kręci mnie władza. CKM: Po śpiewaniu przyjdzie czas na politykę? Paula Marciniak: Może kiedyś, kto wie? Kręci mnie to, że mogę połączyć urodę z inteligencją. CKM: Będziesz polską Maggie Thatcher? Paula Marciniak: Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych (śmiech).
Przeczytaj także
KOMENTARZE (0)
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
TAGI
TRENDUJĄCE